1. Architektura drewniana
Podkarpackie to takie miejsce w Europie, gdzie na stosunkowo niewielkim terenie skupione są prawdziwe perełki architektury drewnianej. Na 9 trasach, o łącznej długości 1202 km, zobaczyć można kościoły, cerkwie, zabytkowe dworki, pałacyki myśliwskie, domy mieszczan, czy uzdrowiskowe wille. Aż 6 obiektów zostało wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Wędrując przez Podkarpackie nie można zapomnieć o wyjątkowych skansenach. Położone wśród zieleni, na dużym obszarze, zabierają w prawdziwą podróż w czasie. Swobodnie, bez pośpiechu i muzealnych utrudnień można snuć się między urokliwymi chatami, czy obiektami sakralnymi czując w powietrzu zapach drewna i przeszłości… Wielką popularnością cieszą się podkarpackie muzea-skanseny w Sanoku i Kolbuszowej. Pierwszy z nich uznawany jest za jeden z najpiękniejszych tego typu obiektów w Europie.
Radruż. Drewniana cerkiew greckokatolicka z XVI w.
Fot. Michał Bosek
2. Zdrowa żywność
Już blisko 250 smakołyków z naszego regionu zostało wpisanych na Listę produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. To najwięcej w Polsce! Na zielonym Podkarpaciu powstają m.in. znakomite sery, miody, wędliny, pieczywo. Prężnie rozwija się również winiarstwo. Łagodne pagórki i słoneczne stoki to idealne warunki do uprawy winorośli. Nie dziwi więc, że w regionie funkcjonuje już prawie 200 winnic. Powstają w nich wina czerwone, różowe i białe o ciekawym i niespotykanym smaku i aromacie. Podróżując po regionie warto skosztować tradycyjnej kuchni: proziaków, fuczków, hreczanyków czy derenia, nazywanego podkarpacką oliwką. Szlak kulinarny Podkarpackie Smaki wiedzie gości zarówno przez karczmy, oberże i zajazdy z prostym, lecz wyśmienitym jedzeniem rodem z tradycji bojkowskiej czy łemkowskiej, jak i restauracje na najwyższym poziomie. Regionalne potrawy, trunki i specjały stają się nie tylko smakowitym dodatkiem do wrażeń z podróży, ale coraz częściej celem wyjazdu.
Regionalna kuchnia zachwyca prostotą i jakością produktów
Fot. Diana Kowalczyk
3. Górskie wędrówki w Bieszczadach… i nie tylko
Owiane legendami Bieszczady od lat przyciągają turystów z całej Polski. Czyste powietrze, dzika przyroda i niepowtarzalny klimat tworzą doskonałe warunki do wypoczynku i prawdziwego relaksu z dala od zgiełku i pośpiechu. Zapierające dech w piersiach widoki działają jak magnes i zachęcają do odkrywania kolejnych miejsc. Wędrując połoninami, wspinając się na Tarnicę czy patrząc na świat z perspektywy Rawek można nabrać dystansu i zapomnieć o codziennych problemach. Bieszczady to także niezwykłe zabytki pogranicza kulturowego i etnicznego: stare cerkwie, przydrożne kapliczki i pozostałości po dawnych wioskach. Zapuszczając się w głąb naturalnego lasu bukowego można spotkać żubra, rysia, a nawet niedźwiedzia. Ci, którzy poszukują ciszy i spokoju coraz częściej wybierają także urzekające krajobrazy Beskidu Niskiego i Roztocza Wschodniego. Podkarpackie, to region, gdzie wciąż spotyka się miejsca dzikie i niedostępne, przepastne, przypominające prawdziwe, pierwotne knieje.
Fot. FotoACC
4. Turystyka konna
To miejsce wręcz wymarzone dla turystyki konnej. Są tu bezkresne przestrzenie i rozległe lasy, urozmaicona rzeźba terenu oraz gęsta sieć ośrodków i szlaków jeździeckich. Konno można się wybrać zarówno na kilkugodzinną przejażdżkę, jak i wielodniowy rajd. Dociera się w miejsca, gdzie trudno dostać się quadem czy autem terenowym, a nawet pieszo. Osoby bez przygotowania mogą tu zdobyć podstawowe umiejętności jeździeckie lub podczas rajdów konnych podróżować np. wozem traperskim.
Klimatyczne stadniny i piękne widoki znajdziecie również niedaleko Rzeszowa. W turystyce konnej używa się głównie koni małopolskich- wytrzymałych, opanowanych, umiejących poruszać się w każdym terenie. W Beskidzie Niskim i Bieszczadach działają także ośrodki hodowli koni huculskich – pierwotnej, dzikiej rasy, szczególnie przydatnej w hipoterapii, kontaktach z dziećmi i początkującymi jeźdźcami.
Fot. Michał Bosek
5. Ponad 3 tysiące kilometrów szlaków rowerowych
Najbardziej znanym jest Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo. Trasa biegnąca przez całą Polskę Wschodnią w Podkarpackim liczy ponad 450 km i zaczyna się na Roztoczu. Rowerzystów wita Narol z pałacem Łosiów, a zaraz potem uzdrowisko Horyniec-Zdrój, za którym czekają największe atrakcje okolicy – unikatowe drewniane cerkwie w Radrużu i Chotyńcu, obie wpisane na listę UNESCO. Mijając arboretum w Bolestraszycach wjeżdża się do tysiącletniego Przemyśla ze świątyniami różnych wyznań, zabytkowym rynkiem, wyjątkowymi muzeami, Zamkiem Kazimierzowskim i fortecznym szlakiem rowerowym. Docierając do Rzeszowa, warto zwrócić uwagę na zabudowę rynku ze stylowym ratuszem i podziemną trasą turystyczną. Skręcając w kierunku Łańcuta, obowiązkowo trzeba zatrzymać się w tamtejszym zamku. Za Leżajskiem, który przyciąga widokiem bazyliki oo. bernardynów ze słynnymi organami, docieramy do leżących nad Sanem ośrodków miejscowych tradycji: znanego z wikliniarstwa Rudnika nad Sanem i stolicy polskiego flisactwa Ulanowa. Na całej trasie na rowerzystów czekają wiaty przystankowe i akredytowane przy szlaku gospodarstwa, pensjonaty, zajazdy i restauracje.
Fot. Krzysztof Pęczalski
