Nie udała się inauguracja w sanockiej Arenie. Hokeiści Marmy Ciarko STS Sanok przegrali z KH Energą Toruń 1:4. Goście byli skuteczniejsi i lepiej grali na krążku. W końcówce meczu zawiało NHL bo sporo ciosów wymienili między sobą Alexander Monteleone i Patryk Kogut.
Do połowy pierwszej tercji dominowali torunianie, którzy otworzyli wynik spotkania już w drugiej minucie. Podanie zza bramki Daniła Larionovsa wykorzystał Calle Behm. W kolejnych minutach ataki się nasilały, ale z czasem role się odwróciły. Sygnał do ataku dał Bartosz Florczak, który przejechał całe lodowisko mijając rywali jak tyczki i niewiele brakowało aby zdobył bramkę kolejki. W ostatniej fazie nie zdołał wepchnąć krążka przy słupku gdyż parkan wystawił Markus Ekholm Rosen. Sanoczanie wyrównującego gola zdobyli w 19 minucie gdy Conor MacEachern uderzył po lodzie z pierwszego krążka. W ostatniej minucie pierwszej odsłony na prowadzenie powinni wyjść gospodarze, ale Szymon Dobosz nie wykorzystał sytuacji 2 na 1.
Druga tercja rozpoczęła się od ataków gospodarzy gdyż na ławce kar siedział Rusłan Baszyrow. W bramce dobrze spisywał się Markus Ekholm Rosen. Przewaga sanoczan rosła, ale nie potrafili udokumentować tego bramką. Sytuację zmarnowali Johan Ceder, Mark Viitanen czy Saku Kivinen. To się zemściło. Najpierw z kontrą ruszył w 31 minucie Konsta Jaakola i ulokował gumę pod poprzeczką a następnie minutę później Riku Tiainen wykorzystał okres gry w przewadze. Fiński napastnik uderzył z bulika po lodzie i zaskoczył Kristiana Tamminena. To odebrało w tej odsłonie chęci do gry sanoczanom, którzy stracili wigor w ataku.
W ostatnich dwudziestu minutach gospodarze bili głową w mur. Nie potrafili wykorzystać dwóch okresów gry w przewadze na początku trzeciej tercji. A w między czasie Szymon Maćkowski zmarnował sytuację w osłabieniu gdy jego strzał oko w oko obronił Kristian Tamminen.
Torunianie zagrali w tej tercji mądrze w obronie i często rozbijali ataki gospodarzy. W końcówce kropkę nad "i" strzałem do pustej bramki postawił Maćkowski. W ostatnich sekundach zgromadzeni kibice oglądali bójkę rodem z NHL. Ciosy jeden za drugim wymieniali Alexander Monteleone i Patryk Kogut. Obaj zostali odesłani do szatni.
- Nie byliśmy wystarczająco przygotowani na początek meczu. Mieliśmy dobre szanse na zdobycie większej liczby bramek, ale dzisiaj nie udało nam się tego wykorzystać. Wyciągniemy wnioski z tego meczu i poprawmy się w niedzielę - mówił po meczu Kristian Tamminen, bramkarz Marmy Ciarko STS -u Sanok.
Marma Ciarko STS Sanok - KH Energa Toruń 1:4 (1:1, 0:2, 0:1)
0:1 Calle Behm - Daņiła Larionovs, Riku Tiainen (01:38)
1:1 Conor MacEachern - Saku Kivinen, Sami Tamminen (18:59)
1:2 Konsta Jaakola - Dienis Fjodorovs (30:02)
1:3 Riku Tiainen - Dienis Fjodorovs (32:04, 5/4)
1:4 Szymon Maćkowski - Mikałaj Syty, Mirko Djumić (59:37 - do pustej bramki)
Sędziowali: Rafał Noworyta, Mateusz Bucki (główni) - Artur Hyliński, Michał Kret (liniowi).
Minuty karne: 35 (w tym kara meczu dla Monteleone) - 35 (w tym kara meczu dla Koguta).
Strzały: 35-36.
Widzów: 2000
STS Sanok: K. Tamminen - C. MacEachern (2), C. Lindberg, M. Viitanen, S. Tamminen, S. Kivinen - A. Monteleone (27), A. Alho, A. Luusuaniemi, J. Ceder, K. Filipek (2) - B. Florczak, D. Musioł (2), F. Sienkiewicz, D. Ginda (2), K. Bukowski - J. Najsarek, M. Dulęba, S. Dobosz, L. Miccoli, S. Fus.
Trener: Elmo Aittola
KH Toruń: M. Ekholm Rosén - A. Thyni Johansson, O. Kurnicki, M. Djumić, M. Syty (4), R. Baszyrow (2) - C. Behm (2), M. Zieliński, M. Kalinowski, D. Larionovs, R. Tiainen - A. Jaworski (2), J. Gimiński, K. Jaakola, D. Fjodorovs, P. Kogut (25) - O. Bajwenko, J. Wenker, S. Maćkowski, P. Napiórkowski.
Trener: Juha Nurminen