Re-Plast Unia Oświęcim wykonała zadanie i wysoko pokonała na wyjeździe Marmę Ciarko STS Sanok 7:3. Po dwie bramki dla biało-niebieskich zdobyli Szwedzi: Carl Ackered i Daniel Olsson Trkulja. Dla sanoczan była to 11. porażka z rzędu.

 

 

Faworytem tego spotkania byli oświęcimianie i dobrze wywiązali się z tej roli. W przekroju całego meczu okazali się zespołem dojrzalszym i lepiej poukładanym. To oni kreowali grę, wypracowali sobie więcej okazji, choć trzeba też przyznać, że w drugiej odsłony przydarzył im się spory przestój.

Na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać. Już w 122. sekundzie wynik spotkania otworzył Sebastian Kowalówka, popisując się precyzyjnym uderzeniem z prawego bulika.
Sanoczanie mogli szybko odpowiedzieć, bo wypracowali sobie dwie naprawdę dobre okazje. Najpierw sytuacji sam na sam z Robertem Kowalówką nie wykorzystał Krzysztof Bukowski, a chwilę później znakomitego podania zza bramki Johana Cedera na gola nie zamienił Mark Viitanen. W obu przypadkach kibice aż złapali się za głowy.

Niewykorzystane okazje gospodarzy szybko się na nich zemściły. W 10. minucie Dariusz Wanat dograł do ustawionego na linii niebieskiej Carla Ackereda, a ten soczystym uderzeniem w samo okienko zaskoczył Filipa Świderskiego. Chwilę później szwedzki defensor zachował się jak rasowy napastnik. Zgubił krycie, pokazał się do gry Sebastianowi Kowalówce i finalnie z korytarza międzybulikowego – strzałem w piątą dziurę – posłał gumę do siatki.

Po tym trafieniu trener Elmo Aittola zdecydował się na zmianę bramkarza. Świderskiego zastąpił Kristian Tamminen, który do końca pierwszej odsłony nie dał się już pokonać. W drugiej skapitulował dwukrotnie. W 25. minucie 24-letniego Fina zaskoczył Ville Heikkinen, który „przekierował” do bramki strzał Henry’ego Karjalainena, a 18 sekund później na listę strzelców wpisał się Krystian Dziubiński.

Po trafieniu kapitana oświęcimianie wyraźnie spuścili z tonu. W ich grze ewidentnie zabrakło konsekwencji i zaczęły pojawiać się proste błędy.

Sanoczanie, niesieni dopingiem własnej publiczności, rozpoczęli poszukiwania honorowego gola. W drugiej odsłonie udało im się dwukrotnie znaleźć sposób na Roberta Kowalówkę. Najpierw, podczas gry w liczebnym osłabieniu, podanie wzdłuż bramki w wykonaniu Saku Kivinena na gola zamienił Sami Tamminen, a potem walkę o krążek przed bramką wygrał Marek Strzyżowski.

W trzeciej odsłonie zwycięstwo biało-niebieskich dubletem przypieczętował Daniel Olsson Trkulja, który pokazał, że potrafi przymierzyć z nadgarstka.

Na 19 sekund przed końcową syreną wynik „przypudrował” jeszcze Conor MacEachern, popisując się precyzyjnym uderzeniem z okolic lewego bulika.

Marma Ciarko STS Sanok - Re-Plast Unia Oświęcim 3:7 (0:3, 2:2, 1:2)
0:1 Sebastian Kowalówka - Krystian Dziubiński, Kamil Sadłocha (02:02)
0:2 Carl Ackered - Dariusz Wanat, Adrian Prusak (09:50)
0:3 Carl Ackered - Sebastian Kowalówka, Kamil Sadłocha(13:52)
0:4 Ville Heikkinen - Henry Karjalainen, Kalle Valtola (24:42)
0:5 Krystian Dziubiński - Kamil Sadłocha (25:00)
1:5 Sami Tamminen - Saku Kivinen (28:00, 4/5)
2:5 Marek Strzyżowski - Saku Kivinen, Bartosz Florczak (31:10)
2:6 Daniel Olsson Trkulja - Carl Ackered, Mark Kaleinikovas (45:18)
2:7 Daniel Olsson Trkulja - Kristaps Jākobsons (57:52, 4/5)
3:7 Conor MacEachern - Saku Kivinen, Jakub Burzík (59:38, 4/4)

Sędziowali: Bartosz Kaczmarek,Paweł Breske (główni) -Mateusz Kucharewicz, Dariusz Pobożniak (liniowi).
Minuty karne: 10-16.
Strzały: 49-48.
Widzów: 1600

STS Sanok: F. Świderski (od 13:53K. Tamminen) - A. Binner, C. Lindberg; K. Filipek (2), S. Tamminen, S. Dobosz - C. MacEachern (2), J. Burzík;M. Viitanen (2), J. Ceder, M. Dulęba - B. Florczak (2), K. Biłas;K. Bukowski, S. Kivinen (2), M. Strzyżowski - D. Musioł;D. Ginda, L. Miccoli, S. FusorazM. Karnas.
Trener: Elmo Aittola

Unia: R. Kowalówka - C. Ackered, R. Diukow (2);M. Kaleinikovas, D. Olsson Trkulja, A. Denyskin (2) - K. Valtola, J. Uimonen;E. Ahopelto, V. Heikkinen, H. Karjalainen (2) - P. Bezuška (2), K. Jākobsons (4);K. Sadłocha, K. Dziubiński, S. Kowalówka - K. Prokopiak;A. Prusak, Ł. Krzemień (2), D. Wanat (2).
Trener:Nik Zupančič