Hokeiści Zagłębia Sosnowiec pokonali w meczu 22. kolejki Marmę Ciarko STS Sanok 3:1. O wyniku spotkania zadecydowała druga tercja, w której podopieczni Piotra Sarnika odrobili straty do rywali i przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

 

 

Od początku spotkania obie ekipy nie forsowały tempa i starały się kreować akcje ofensywne z rozsądkiem, zabezpieczając tyły. Ta sytuacja zmieniła się jednak już w 5. minucie, kiedy Lauri Huhdanpää niesygnalizowanym, ale bardzo precyzyjnym strzałem zaskoczył bramkarza miejscowych.

Podopieczni Piotra Sarnika po stracie bramki zmienili swój styl gry i coraz śmielej zaczęli poczynać w ofensywnie. Do końca pierwszej odsłony goście z Podkarpacia skutecznie jednak bronili dostępu do swojej świątyni i nie dopuścili do większych zagrożeń pod bramką Dominika Salamy, samemu nastawiając się głównie na grę z kontrataków.

W drugą tercję zdecydowanie lepiej weszli gospodarze z Sosnowca. Już w 22. minucie spotkanie wyrównał Witalij Andrejkiw, który zdecydował się na mocny strzał z okolic bulika, następnie krążek odbił się na tyle szczęśliwie, że przelobował Dominika Salamę i mieliśmy wynik remisowy.

Po zdobytej bramce miejscowi znacząco podkręcili obroty, a ich rywale skupili się jeszcze bardziej na grze defensywnej, a dzięki Dominikowi Salamie utrzymywali rezultat remisowy. Ta sytuacja zmieniła się jednak, gdy na ławce kar siedział jeden z sanoczan. Sosnowiczanie błyskawicznie wykorzystali grę w liczebnej przewadze za sprawą Nikity Bucenko, który dobił strzał Lindgrena. Do końca drugiej odsłony wynik już się nie zmienił i po drugiej syrenie gospodarze mieli jednobramkową przewagę.

W trzeciej tercji goście próbowali odrobić straty, a sosnowiczanie nieco się cofnęli, ale dzięki skutecznej grze w destrukcji i postawie Patrika Spěšnego wynik nie zmienił się aż do końcówki spotkania, kiedy to sanoczanie zdecydowali się na manewr z wycofaniem bramkarza.

Manewr ten nie powiódł się ekipie z podkarpacia, bo szybko fakt pustej bramki wykorzystał Roman Szturc, który wykorzystał okazję i tym samym ustalił wynik spotkania. Gospodarze wygrywają 3:1 i powiększają swoją przewagę nad ekipą z Sanoka w tabeli. W tym momencie obie drużyny dzieli już 14 punktów.

Zagłębie Sosnowiec - Marma Ciarko STS Sanok 3:1 (0:1, 2:0, 1:0)
0:1 Lauri Huhdanpää - Johan Ceder, Marcus Kallionkieli (04:06),
1:1 Witalij Andrejkiw - Damian Tyczyński (21:21),
2:1 Nikita Bucenko - Riley Lindgren, Damian Tyczyński (35:56, 5/4),
3:1 Roman Szturc - Olli Valtola (59:03 - do pustej bramki).

Sędziowali: Patryk Kasprzyk, Przemysław Gabryszak (główni), Michał Gerne, Igor Dzięciołowski (liniowi)
Minuty karne: 6-6
Strzały: 29-32
Widzów: 1500

Zagłębie: P. Spěšný - R. Stadel, J. Šaur;R. Szturc, O. Valtola, P. Krężołek (2) - M. Charvát, W. Andrejkiw;N. Salo, D. Tyczyński, D. Nahunko - M. Naróg, M. Kotlorz;R. Lindgren, N. Bucenko, M. Bernacki - O. Krawczyk (2);A. Karasiński, T. Kozłowski (2), A. Menc.
Trener: Piotr Sarnik

STS Sanok: D. Salama - C. MacEachern, J. Burzík (2);K. Filipek, S. Tamminen, M. Viitanen - A. Binner, C. Lindberg;M. Kallionkieli (4), J. Ceder, L. Huhdanpää - D. Musioł, K. Biłas;K. Bukowski, M. Strzyżowski, S. Dobosz - B. Florczak;M. Karnas, D. Ginda, O. Rybnikár, M. Dulęba.
Trener: Elmo Aittola