W sobotnim meczu towarzyskim hokeiści Marmy Ciarko STS Sanok pokonali HK Krzemieńczuk 6:3. Mecz był wyrównany, ale w końcowych minutach to gospodarze przechylili szalę na swoją stronę.
W pierwszej tercji padła tylko jedna bramka, ale przedniej urody gdy przymierzył po indywidualnej akcji pod poprzeczkę Bartosz Florczak. W tej odsłonie pewnie bronił Filip Świderski strzały ukraińskich zawodników a w słupek przymierzył Alexis Binner.
W drugiej odsłonie padły dwa gole najpierw zamieszanie podbramkowe wykorzystał Marcin Dulęba a kontaktowego gola zdobył Witalij Lalka. Akcji było sporo, zawodnicy pozwalali sobie na indywidualne akcje z racji rangi meczu. Jednak w kluczowych momentach zabrakło wykończenia.
Największe emocje były w ostatnich dwudziestu minutach. Najpierw wyrównującego gola zdobył Artem Celogorodcew, ale szybko odpowiedział Lauri Huhdanpää, któremu gumę wyłożył Johan Ceder. W 50 minucie podwyższył Szymon Fus, który zamknął akcję swojej formacji. Jeszcze nadzieję gościom dał Władysław Braha, który zaskoczył Filipa Wiszyńskiego. W końcówce dwa okresy gry w przewadze wykorzystali gospodarze a na listę strzelców ponownie wpisał się Huhdanpää i Florczak.
Marma Ciarko STS Sanok - HK Krzemieńczuk 6:3 (1:0, 1:1, 4:2)
1:0 Bartosz Florczak - Marek Strzyżowski (10:32)
2:0 Marcin Dulęba - Ondrej Rybnikar (30:45)
2:1 Witalij Lalka (33:35)
2:2 Artem Celogorodcew (47:34)
3:2 Lauri Huhdanpää - Johan Ceder (48:48, 5/4)
4:2 Szymon Fus - Marcin Dulęba - Ondrej Rybnikar (50:05)
4:3 Władysław Braha (54:40)
5:3 Lauri Huhdanpää - Conor MacEachern, Konrad Filipek (57:40, 5/4)
6:3 Bartosz Florczak - Marek Strzyżowski (59:44, 5/4)
Sędziowali: Jakub Mołoń (główny) - Grzegorz Niemczyk, Adam Witek (liniowi)
Minuty karne: 4 - 33
Widzów: 200
STS: Świderski (30:45 Wiszyński) - Binner, Lindberg; Huhdanpää, Ceder, Sienkiewicz - MacEachern, Musioł; Filipek, Strzyżowski, Bukowski - Florczak, Biłas; Dulęba, Rybnikar, Fus oraz Ginda, Miccoli.