Hokeiści STS Sanok rozpoczęli przygotowania na lodzie pod okiem trenera Marka Ziętary. W pierwszych zajęciach nie uczestniczył Marek Strzyżowski, który ma pękniętą kość promieniową ręki.

- Rano mamy zajęcia ogólnorozwojowe m.in. siłownia lub sala gimnastyczna potem trenujemy na lodzie i wieczorem drugi raz. Mamy napięty program, czeka nas bardzo dużo ciężkiej pracy. Jest to bardzo młoda drużyna, ale chłopcy są zaangażowani co widać było na pierwszym treningu. Dzisiaj mieliśmy cztery formacje, oprócz tego trzech przebywało na zgrupowaniu U20 oraz kontuzjowany jest Marek Strzyżowski. - mówi Marek Ziętara, trener STS Sanok.

Na pewno przez około trzy tygodnie nie będzie w treningach uczestniczył Marek Strzyżowski. Doświadczony napastnik ma szynę na ręce po pęknięciu kości promieniowej ręki. - Na piątkowym treningu na sucho nogi mi podjechały i usiadłem sobie na nadgarstku. Niestety po badaniach okazało się, że jest pęknięty. Mam nadzieje, że szybko dojdę do zdrowia - powiedział "Fryzjer".

W przyszłym tygodniu do drużyny mają dołączyć nowi zawodnicy.

Na pierwszym treningu STS Sanok pojawili się:

Bramkarze: Patrik Spěšný, Kacper Wojciechowski

Obrońcy: Bogusław Rąpała, Kamil Olearczyk, Tomasz Skokan, Hubert Demkowicz, Bartosz Florczak, Karol Biłas, Jauhienij Kamienieu, Tymoteusz Glazer.
 
Napastnicy: Marcin Biały, Mateusz Wilusz, Konrad Filipek, Maciej Witan, Szymon Dobosz, Damian Ginda, Szymon Fus, Łukasz Łyko, Adrian Dusznik, Jakub Szałajko, Jakub Bukowski.

Autor: Sebastian Królicki dla hokej.net

Fot: Tomasz Sowa

Zobacz galerię zdjęć: Pierwszy trening na lodzie 3 sierpnia 2020